Dużo bieli w moich tegorocznych dekoracjach świątecznych, bo biała zima jest najpiękniejsza. Jeśli jednak mróz ostro szczypie, to tęsknimy za ciepłem...
Hu, hu, ha..., aby zima nie była taka "zła" przygotowałam na te Święta także kominek!
Baza z beermaty wymagała najpierw posklejania wszystkich elementów i zagruntowania. Następnie użyłam farb akrylowych i past tworzących efekt kamienia. Do ozdoby kamiennego kominka wykorzystałam dodatki naturalne (od chrobotka po pomarańczę) oraz elementy ze sklejki i masy samoutwardzalnej, które także pomalowałam farbami. Kominek ma otwierane wieczko, co pozwala wstawić ledowe tealighty i przy ciepłym blasku czekać (!) na mróz i biały puch za oknem...
Pracę zgłaszam na wyzwania:
"Świąteczna nie-kartka" na blogu Przyda Się!
Z pozdrowieniami!