Witajcie!
Jerzyki odleciały, zlatują się kawki. Nadchodzi jesień... a moje ptasie domki dopiero dzisiaj pojawiają się na blogu. Jeszcze lato :)
To kolejne ptasie budki z beermaty, tym razem w wersji leśnej.
Duży domek okleiłam korą, mchami i żwirkiem.
Mały domek (wielokrotnie) pomalowałam, pochlapałam,
a mchy dodałam wokół niego na małym plastrze drewna.
Z pozdrowieniami!
Jak prawdziwe :-D Piękne ptaszki w nich zamieszkały:-D
OdpowiedzUsuńAch, jakie cuda! Wspaniale dopracowane, przepiękne! Jestem zachwycona <3
OdpowiedzUsuń